RATOWANIE Z NARAŻENIEM ŻYCIA. CZY TO OBOWIĄZEK?

 „Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat”

To zdanie z Miszny widnieje na medalach Jad Waszem wręczanych Sprawiedliwym wśród Narodów Świata – ludziom, którzy ratowali Żydów w czasie Zagłady.

Tora nakazuje ratowanie cudzego życia, stawanie w jego obronie. Przykazanie to znajduje się w księdze Wajikra, w parszy Kedoszim, w rozdziale 19. Jest to druga część wersetu 16: „Nie będziesz stał bezczynnie, gdy życie twojego bliźniego jest w niebezpieczeństwie. Ja jestem Bóg” (lo taamod aldam reecha ani Adonaj).

Werset ten stał się podstawą – między innymi – micwy 237, którą określa się jako „zakaz pozostawania bezczynnym wobec rozlewu krwi bliźniego„.

Raszi – średniowieczny komentator Tory pisze: „Nie stój, patrząc jak umiera twój bliźni, gdy masz możliwość jego ocalenia, na przykład wtedy, gdy tonie w rzece, dzikie zwierzę lub bandyta mu zagraża„. Tak samo interpretuje ten werset Sanhedryn 73aTora Kohanim (czyli Sifra) 19,41.

W  Talmudzie (Sanhedryn 73a) czytamy: „Jeśli ktoś widzi kogoś tonącego, szarpanego przez zwierzę lub atakowanego przez bandytów – ma obowiązek go ocalić„.

Natomiast w Szulchan Aruch – podstawowej księdze praw żydowskich czytamy: „On (lub ona), który słyszy umawiających się, aby skrzywdzić kogoś, ma obowiązek poinformować o tym planowaną ofiarę. Jeśli ma możliwość uspokojenia planującego dokonanie krzywdy i przekonania go, aby zrezygnował ze swojego planu, a nie czyni tego, łamie prawo: ‚Nie stój bezczynnie, gdy przelewana jest krew twojego bliźniego’” (Hoszen Miszpat 426:1).

Jednak religijne prawo żydowskie NIE wymaga (jakkolwiek nie zabrania!), aby ratować człowieka, gdy zagrożenie dla życia ratującego jest oczywiste, wyraźne.

W Talmudzie (Bawa Mecija 62a) znajdujemy analizę słynnej, hipotetycznej sytuacji z dylematem etycznym:

Dwaj ludzie idą przez pustynię i jeden z nich ma manierkę z wodą. Wody w manierce jest tylko tyle, że jeżeli podzielą się wodą – obaj umrą, bo wody jest za mało dla dwóch.

Najpierw zabiera głos Ben Petura i stwierdza: Będzie lepiej, jeżeli obaj będą pili i obaj umrą, niż jeden miałby patrzyć na śmierć drugiego.

Jednak znacznie poważniejszy autorytet talmudyczny – rabi Akiwa – ma inne zdanie na ten temat.

Powołując się na Torę (Wajikra 25:36– fragment nakazujący  okazywanie pomocy Żydowi, konwertycie a także nie-Żydowi, ale tak „żeby mógł żyć z tobą”). Ten werset – mówi rabi Akiwa – stwierdza wyraźnie, że tylko wtedy masz okazywać pomoc, gdy OBAJ przeżyjecie („żeby mógł żyć z tobą”), a nie, aby ratowany przeżył sam, albo abyście umarli obaj. Gdy twoje życie jest zagrożone, nie masz obowiązku ratowania cudzego życia.

Logika jest tu prosta: prawo nie może wymagać, aby człowiek nr 1 oddał wodę człowiekowi nr 2, bo wówczas musiałoby wymagać, aby człowiek nr 2 oddał z powrotem wodę człowiekowi nr 1 itd.
I tak aż do końca.

Jakiego końca?
Takiego, że zwłoki obu leżałyby koło nienapoczętej manierki z wodą.

Mówiąc inaczej: nie można wymagać od nas, aby odpowiedzialność za życie bliźniego była większa niż odpowiedzialność za nasze własne życie, a od bliźniego, aby odpowiedzialność za nasze – większa niż za jego własne.

Powód jest oczywisty:  stosowanie tej zasady konsekwentnie przez obie strony (ratującego i ratowanego) w sytuacji ekstremalnej, gwarantowałoby śmierć obu stron zaangażowanych w tę sytuację i nie ratowało nikogo.

Jednak jeżeli udzielenie pomocy jest możliwe, szczególnie z narażeniem życia, to wówczas postrzega się okazaną pomoc jako akt niezwykłego oddania (midat chasidut) – zbliżającego się do świętości – i jako prawdziwy heroizm.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s