SKOŃCZYŁEM KSIĄŻKĘ
„A słońce świeciło i nie wstydziło się…”*) Skończyłem czytanie książki Mordechaja Canina ”Przez ruiny i zgliszcza”. Zamieściłem tutaj kilka fragmentów jego epopei po szczątkach ponad 3-milionowej, przedwojennej populacji żydowskiej, która zginęła z rąk Niemców i ich pomagierów.Im dalej się posuwałem za Caninem w jego podróży do coraz to innego miejsca, gdzie ślady po żydowskiej Polsce… Czytaj dalej SKOŃCZYŁEM KSIĄŻKĘ