Jeśli naruszone zostało prawo (a okrzyki „śmierć Żydom” na to jednoznacznie wskazują, bo są „publicznym nawoływaniem do zbrodni”), to winnymi zajmuje się policja i prokuratura, a następnie sąd.
Mariusz Kamiński (Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji) na Twitterze:
