Sprawić radość dobrej wróżce, czyli nasze spotkanie z Ireną Sendler

W środę, 26 stycznia 2022 roku mija piętnaście lat od dnia, gdy redakcja Forum Żydów Polskich odwiedziła Irenę Sendler, aby przekazać księgę z zebranymi przez nas podpisami osób, które poparły jej kandydaturę do Pokojowej Nagrody Nobla.

Wszystko zaczęło się mniej więcej miesiąc wcześniej, gdy uczestnicy forum dyskusyjnego przy FŻP dowiedzieli się, że podobno Irena Sendler została zgłoszona do tej nagrody (późnej okazało się, że ta informacja był przedwczesna – formalne zgłoszenie nastąpiło w lutym i dokumentom przekazywanym do Komitetu Nagrody Nobla w Oslo towarzyszyła już nasz księga).

Postanowiliśmy wówczas – w grudniu 2006 roku – rozpocząć ogólnopolską akcję. Internet wyglądał wówczas inaczej niż dziś: nie funkcjonowały jeszcze miejsca, gdzie można było zamieścić petycję i zbierać podpisy; media społecznościowe o szerokim zasięgu praktycznie nie istniały – Facebook i Twitter stawiały w Polsce dopiero pierwsze, bardzo nieśmiałe kroki.

Zarówno nagłośnienie naszej akcji jak i gromadzenie podpisów było nieporównywalnie trudniejsze, niż dzieje się w podobnych sytuacjach dziś. Podpisy składane były mailowo, a członkowie redakcji FŻP wprowadzali je na koniec każdego dnia na naszą stronę internetową.

Pomocy udzieliły nam portale różnych organizacji i gazet, także blogerzy oraz media pozainternetowe, jak na przykład tradycyjna, papierowa prasa i radio.

Podpisy pod apelem do Komitetu Nagrody Nobla napływały setkami i tysiącami – przede wszystkim z Polski, ale także z Izraela, Stanów Zjednoczonych, wszystkich krajów Europy, oraz z Kanady, Australii, Południowej Afryki. Wśród podpisujących pojawili się również politycy, pisarze, poeci, naukowcy, reżyserzy, dziennikarze, aktorzy – całkiem liczna grupa polskich i międzynarodowych celebrytów.

Tysiące nazwisk w księdze, której były dwa egzemplarze: jeden wręczony Irenie Sendler, drugi – wysłany do Komitetu Pokojowej Nagrody Nobla. Po kilku tygodniach powstała kolejna księga (także podwójna) z kolejnymi tysiącami nazwisk.

Oczywiście, że celem było uzyskanie poparcia dla kandydatury Ireny Sendler, ale chodziło jeszcze o coś ważniejszego: o sprawienie Irenie Sendler miłej niespodzianki i wyrażenie naszej ogromnej wdzięczności za jej postawę i dokonania.

Irena Sendler opowiada nam o swojej działalności okupacyjnej

Przez lata żyła zapomniana. Po wielu dziesięcioleciach o Jej istnieniu przypomniały uczennice z liceum w Kansas. A przecież Irena Sendler zasługiwała na wdzięczność przede wszystkim we własnym kraju. Zbliżały się jej 97 urodziny. Mieliśmy świadomość, że czasu nie zostało wiele i trzeba działać natychmiast (Irena Sendler zmarła w maju następnego roku).

26 stycznia, na dzień przed Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu, odwiedziliśmy Irenę Sendler w Domu Opieki Ojców Bonifratrów w Warszawie. Hila Marcinkowska, Paweł Czyszek, Jarek Piotrowski i niżej podpisany. Nieobecni, ale towarzyszący nam duchem, byli pozostali członkowie redakcji FŻP: Basia Krawcowicz (wówczas w USA) i nieżyjący już bł. pamięci Itzhak Schulder (w Izraelu), którzy rozmawiali telefonicznie z panią Ireną w trakcie naszej wizyty u niej.

Redakcja FŻP przed wizytą u Ireny Sendler. Zgodnie z ruchem wskazówek zegara: Hila Marcinkowska, Paweł Czyszek, Paweł Jędrzejewski, Jarosław Piotrowski.

Spotkanie było wzruszające dla obu stron. Dla nas to było ogromne przeżycie: spotkać się i rozmawiać z człowiekiem, który uratował tyle ludzkich istnień w czasach, gdy wszystkie instytucje zawiodły, gdy potężne armie alianckie nie były w stanie zrobić nic w sprawie mordowanych ludzi, w tym dzieci. Jedną z nielicznych osób, które wypowiedziały wtedy skuteczną wojnę tej zbrodni, była właśnie Irena Sendler, działająca z grupą przyjaciół, w większości kobiet. Wówczas trzydziestoletnia, a dziś – krucha staruszka o wyglądzie dobrej wróżki.

Wręczyliśmy Irenie Sendler księgę z prawie 12 tysiącami podpisów (akcja trwała nadal i po kilkunastu dniach odwiedziłem p. Irenę znów, aby wręczyć jej drugą księgę, zawierającą znacznie więcej nazwisk), a także okolicznościowy kubek z naszymi podpisami, no i oczywiście kwiaty.

Pani Irena była zbyt mądra i doświadczona życiowo, aby myśleć poważnie o szansach na otrzymanie Nagrody Nobla. Kontrkandydatem w tamtym roku był Al Gore, były wiceprezydent USA, i to on otrzymał Pokojowego Nobla za działalność w sprawach klimatycznych. Świat, reprezentowany przez Komitet Noblowski, uważał – co było do przewidzenia – że polityk z USA bardziej zasługuje na wyróżnienie, niż jakaś staruszka z Polski, która ratowała życie żydowskim dzieciom. Nie było tu żadnej niespodzianki.

Jednak nasz najważniejszy cel został osiągnięty. Irena Sendler zobaczyła – na kilkanaście miesięcy przed śmiercią – tysiące nazwisk ludzi z całego świata, którzy doceniali to, co robiła ponad 60 lat wcześniej. Do drugiej księgi z podpisami wprowadziliśmy pewną innowację: od mniej więcej 13 tysiąca zorientowaliśmy się (to Jarek Piotrowski wpadł na ten prosty a znakomity pomysł), że same nazwiska to za mało i prosiliśmy podpisujących, żeby podawali swój zawód. To całkiem inna rzecz, czytać: „Jan Kowalski”, a czytać „Jan Kowalski – nauczyciel”, lub „lekarz”, lub „górnik”. Do drugiej księgi dołączyliśmy także komentarze osób podpisujących nasz apel, w których było mnóstwo, mnóstwo podziękowań dla pani Ireny za to, czego dokonała. I wiele ciepłych słów pod jej adresem.

Dowiedzieliśmy się później, że pani Irena w ostatnich miesiącach życia często przeglądała obie książki, czytała nazwiska osób, które podpisały nasz apel, prosiła także, żeby jej odczytywano (miała już poważne kłopoty ze wzrokiem) kolejne komentarze, podziękowania i życzenia, jakie pojawiały się na ówczesnym portalu Forum Żydów Polskich. Na pewno ta akcja, tak duży odzew na nią, oraz tysiące podpisów popierających jej kandydaturę – stanowiły dla Ireny Sendler duże przeżycie.

Otrzymała dowód, że jej postawę z lat Zagłady doceniają nie jedynie politycy, którzy rzadko działają z bezinteresownych powodów, ale zwyczajni ludzie, których wdzięczność jest autentycznym odruchem ich serc. I to było dla niej ważne.

Dobrze, że udało się nam zdążyć!

Paweł Jędrzejewski

23 stycznia 2022

2 myśli na temat “Sprawić radość dobrej wróżce, czyli nasze spotkanie z Ireną Sendler

  1. Dzień dobry PAMIĘĆ dobra wspólnego , o najwyższej wartości jakim jest życie ludzkie,w każdym czasie, powinna być żywa a więc wdzięczność ludzka , jak sztafeta w której biorą udział wszystkie pokolenia świata,tak się dokonała. Wdzięczność jest żywa, trafna w darze, prawdziwa. Piętnaście lat historii tej prawdziwej, ludzkiej wdzięczności zakotwiczonej w darze życia za życie, w bezgranicznym oddaniu,jest dziś wielką sprawa, którą tak odczytano. PANI Irena Sendler jest i była tą pochodnią najwyższych wartości, która przyniosła światu prawdę, że dzieci to skarb bezcenny i nie wolno wydawać wyroku śmierci. To nadal, te przesłanie jest aktualne , i dotyczy każdego. Życie dziecka trzeba ratować, nawet pod presją kul.

    niedz., 23 sty 2022, 04:36 użytkownik Forum Żydów Polskich napisał:

    > admin posted: ” W środę, 26 stycznia 2022 roku mija piętnaście lat od > dnia, gdy redakcja Forum Żydów Polskich odwiedziła Irenę Sendler, aby > przekazać księgę z zebranymi przez nas podpisami osób, które poparły Jej > kandydaturę do Pokojowej Nagrody Nobla. Wszystko z” >

    Polubienie

  2. Dziękuję z serca, PAMIĘĆ jest nakazem właściwego postępowania, dziś także.

    niedz., 23 sty 2022, 08:49 użytkownik Malgorzata Wladyslawa Martynowska napisał:

    > Dzień dobry > PAMIĘĆ dobra wspólnego , o najwyższej wartości jakim jest życie ludzkie,w > każdym czasie, powinna być żywa a więc wdzięczność ludzka , jak sztafeta w > której biorą udział wszystkie pokolenia świata,tak się dokonała. > Wdzięczność jest żywa, trafna w darze, prawdziwa. > Piętnaście lat historii tej prawdziwej, ludzkiej wdzięczności zakotwiczonej > w darze życia za życie, w bezgranicznym oddaniu,jest dziś wielką sprawa, > którą tak odczytano. PANI Irena Sendler jest i była tą pochodnią > najwyższych wartości, która przyniosła światu prawdę, że dzieci to skarb > bezcenny i nie wolno wydawać wyroku śmierci. To nadal, > te przesłanie jest aktualne > , i dotyczy każdego. Życie dziecka trzeba ratować, nawet pod presją kul. > > niedz., 23 sty 2022, 04:36 użytkownik Forum Żydów Polskich comment-reply@wordpress.com> napisał: > >> admin posted: ” W środę, 26 stycznia 2022 roku mija piętnaście lat od >> dnia, gdy redakcja Forum Żydów Polskich odwiedziła Irenę Sendler, aby >> przekazać księgę z zebranymi przez nas podpisami osób, które poparły Jej >> kandydaturę do Pokojowej Nagrody Nobla. Wszystko z” >>

    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s