„SPRAWIEDLIWOŚĆ SPOŁECZNA”?

Za sprawiedliwością, za sprawiedliwością podążaj” – czytamy w Torze (Dewarim 16:20)
Często słyszymy określenie „sprawiedliwość społeczna„.
Podstawowym założeniem filozofii człowieka w judaizmie jest przeświadczenie, że jedynym skutecznym sposobem doskonalenia świata jest doskonalenie człowieka pod względem etycznym: świat jest tak dobry, jak dobry jest człowiek. Zarazem jedynym człowiekiem, którego możesz naprawdę doskonalić, jesteś ty sam. Twoja najważniejsza rola w doskonaleniu świata polega na doskonaleniu siebie samego.
W tym judaizm głęboko różni się w swojej filozofii człowieka od współczesnych ideologii, które zakładają, że świat można doskonalić przez zmianę warunków, w których funkcjonuje człowiek: ekonomicznych, społecznych, kulturowych.

Naprawianie „samego siebie” oznacza, że byt jest kształtowany przez świadomość. Takie jest przekonanie judaizmu. Człowiek ma pokonywać własne ograniczenia, kontrolować swoje instynkty, podporządkowywać swojej woli naturalne odruchy, panować nad tą wolą, podlegać sumieniu ukształtowanemu przez przez etykę przykazań („Wobec swojej woli bądź panem; wobec swojego sumienia – sługą” [diwrej chasidim]. Tylko wtedy i tylko taki człowiek będzie w stanie stworzyć lepszy świat. Bo lepszy świat może być wyłącznie dziełem ludzi, którzy najpierw potrafili „naprawić siebie”.
Oto filozofia judaizmu.
Ona rządziła żydowskim światem od czasów nadania Tory.
Nic nie zadało jej większego ciosu niż odwrócenie tej perspektywy, przez ideologie głoszące, że jest odwrotnie: że to „byt kształtuje świadomość” i wcale nie jest konieczne – po to, aby „naprawiać świat” – doskonalenie siebie. Twierdziły, że wystarczy zmienić zasady rządzące światem ekonomii i stosunków społecznych, aby jak pod działaniem cudownej różdżki ludzie stali się lepsi, bez wysiłku z ich strony, bez pracy nad sobą. Że zmiany w sferze „bytu” spowodują automatycznie zmiany w sferze „świadomości”.
Jakie były tego skutki, wiemy dobrze z historii XX wieku.
Ludobójstwo i zniszczenie.

Dlatego judaizm np. dążąc do sprawiedliwości, nie akceptuje popularnego hasła „sprawiedliwości społecznej”, które te współczesne ideologie często stosują. Sprawiedliwość może być tylko jedna – „bezprzymiotnikowa”. Gdy „sprawiedliwość” występuje z towarzyszącym jej przymiotnikiem („społeczna”, „klasowa, „dziejowa”), oznacza to, że nie jest już sprawiedliwością, a tylko sprawiedliwość udaje.

(pj)

3 myśli na temat “„SPRAWIEDLIWOŚĆ SPOŁECZNA”?

  1. W angielskim jest przyslowie „it takes a village to raise a child”. Ktos kto prawilowo ( jak czlowiek dojrzaly ) rozumie swoj wlasny interes, bedzie tez rozumial potrzeby osiedla, miasta, regionu, grupy zawodowej, itd. w ktorych przyszlo mu zyc.

    Polubienie

  2. Nie jestem specjalista do Judaizmu, ale jestem specjalista nauk spolecznych w swietle nie-zaklamanej historii. Nie mozna powyzszego artykulu napisac nie wspominajac ze obojetnie co judaizm naucza, od czasow emancypacji glownym motorem „spolecznej sprawiedliwosci” i „tikkun olam” zamiast naprawiania siebie byli –i nadal sa –Zydzi. Czy to Karl Marx czy Roza Luksemburg czy Lev Bronstein (Trocki) wtedy, czy Howard Zinn i Noel Ignatiev i tysiace innych zydowskich profesorow, czy caly kregoslup „Demokratycznej” partii w USA — i finansjerzy tej partii tacy jak Soros i politycy tacy jak wszyscy bez wyjatku z 37 zydowskich „Demokratycznych” Kongresmenow — czy europejscy politycy tacy jak bracia Miliband w Brytanii, Job Cohen w Holandii, „Czerwony” Dani Cohen-Bendit w Niemczech itd, itd: tysiace zydowskich nazwisk na samym szczycie „naprawiania swiate.” Nie wolno o tym milczec.

    Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s