Smaki judaizmu według Danielle Chaimovitz-Basok to coś więcej niż książka kucharska. Oto mamy przed sobą estetyczny, ciekawy projekt edukacyjny, który przemówi – o ile nie do każdego umysłu, na pewno do niejednego żołądka, a przez żołądek do serca – jako rzecze przysłowie.
Na ów projekt składają się zdjęcia, religijne cytaty, informacje przybliżające tradycję żydowską, przepisy – ot! judaizm w pigułce dla początkujących, odświeżenie wiedzy dla wtajemniczonych.
Aszkenazyjska ortodoksja… chałka, kugel, cymes, gefilte fisz. Kuszące, oryginalnie brzmiące nazwy.
Bliskowschodnia klasyka… baba ghanoush, szakszuka, sałatka izraelska. Współczesny ryt i moda.
Potrawy wpisane w żydowskie święta… pączki sufganiyot na Chanukę, w czasie której spożywa się potrawy smażone na tłuszczu, dla upamiętnienia cudownie rozmnożonej oliwy w Świątyni Jerozolimskiej. Purim (tzw. żydowski karnawał) nie istnieje bez hamantaszy – trójkątnych ciasteczek nadziewanych makiem, lub owocami, nawiązujących do uszu, czy też kieszeni znienawidzonego przez Żydów zdrajcy Hamana. Pesach upamiętnia wyzwolenie Żydów z niewoli egipskiej. Przez cały czas jego trwania nie wolno ani posiadać, ani spożywać tzw. chamecu, czyli zakwasu. Tradycyjne pieczywo zastępuje maca, z której można zrobić tzw. macobraj, na wytrawnie (z serem, warzywami, zatarem), lub na słodko (z syropem klonowym, miodem).
warkocze chałek
z wody, ognia, powietrza
kuchnia rebecyn
Smaki judaizmu przemówiły do zakamarków mojej poetyckiej po trosze duszy, stanowiły inspirację dla haiku – nietypowego, łączącego miłość do tradycji japońskiej i żydowskiej.
Pamiętam inny projekt Fundacji Bente Kahan – płytę “Śpiewaj z nami w jidysz – Dzieci śpiewają piosenki żydowskie”, fantastyczną muzykę, której słucham, gdy potrzebuję doładować akumulatory.
Mazel tow! Fundacja Bente Kahan i… toda raba!
Aleksandra Buchaniec-Bartczak
Dzięki uprzejmości Fundacji Bente Kahan.