RODZICE W OCZACH EMIGRACJI MARCOWEJ
Pamięć pierwszaSchodzi do grobuNie spieszy się zanadtoJej koronaJeszcze mierzy się z wiatremJej korzenie zasypane piaskiemKamykami i grudkami ziemi… (Anna Frajlich) Patrzę na zdanie tytułowe i nie wiem, co mam o tym myśleć. Oczy emigrantów marcowych? To chyba chodzi o mnie. Taki marcowy to ja nie byłem. A może i byłem, ale ze spóźnionym zapłonem. W… Czytaj dalej RODZICE W OCZACH EMIGRACJI MARCOWEJ