W Izraelu najbardziej popularnym przysmakiem chanukowym są sufganijot (sufganija w liczbie pojedynczej) – pączki (w jidysz: ponczkes) nadziewane konfiturami, dżemem lub marmoladą i posypane cukrem pudrem.
Z kolei latkes (liczba pojedyncza: latke) to po prostu placki ziemniaczane (jak polskie) i nawet w nazwie w jidysz „latkes” wydaje się, że pobrzmiewa, przeobrażone nieco, polskie słowo „placki”.
Co prawda oficjalna hipoteza etymologii nazwy twierdzi, że rzeczownik „latkes” pochodzi z ukraińskiego „oladka”, które jest zdrobnieniem od „oladja”, pochodzącego z greckiego „eladia”, a „eladia” jest z kolei zdrobnieniem od „elaion” – co oznacza po grecku olej z oliwek, ale jednak „placki” wyglądają niewiele mniej przekonująco.
Latkes są tradycyjną chanukową potrawą Żydów aszkenazyjskich.
Ziemniaki pojawiły się w Europie dopiero w XVI wieku, przywiezione przez Hiszpanów z Peru, a pełną popularność zyskały w wieku XVII i XVIII. Właśnie w tym okresie, gdy większość Żydów europejskich zamieszkiwała tereny należące do Polski, latkes stały się daniem spożywanym najchętniej w czasie święta Chanuki.
Powodem tej popularności (poza tym, że latkes są – jak wiemy – bardzo smaczne) jest to, że smaży się je na oleju, a Chanuka to przecież upamiętnienie cudu, który sprawił, że ilość oleju do menory przeznaczona zaledwie na jeden dzień, okazała się wystarczająca na osiem dni.
I dlatego właśnie Chanuka trwa osiem dni.
I jednocześnie z tego samego powodu jakiekolwiek powiązania z oliwą i olejem są charakterystyczne dla Chanuki, bo podkreślają centralne wydarzenie upamiętniane przez to święto.
Jakkolwiek placki ziemniaczane są podawane w Izraelu w czasie Chanuki, to jednak popularność sufganijot jest coraz większa.